Tak się składa, że jestem potomkiem tutejszych (babcia z Groszowic), jak i zabużan (babcia z Kołomyi/Bżeżan). Zamieszanie z terminologią dotyczącą Śląska i jego części jest porażające. Nie ma Śląska Środkowego! Śląsk Górny, to nie województwo katowickie. Historycznie, głównymi miastami Śląska Górnego były: Racibórz i Opole. Peryferyjna wiocha Katowice do dziś nie ma rynku, więc trudno uznać ją za miasto!
Są różnice pomiędzy gwarami śląskimi i jedni gadają a inni radzą, pomimo że jedni i drudzy są tutejsi, a nie napływowi po II wojnie światowej. Utożsamianie Śląska Górnego z województwem katowickim, to nieporozumienie. Częstochowa jest tak śląska jak Kraków. To samo dotyczy Zagłębia. Zatem Śląsk dzieli się na Górny i Dolny, a Górny jest administracyjnie podzielony na część wschodnią i zachodnią.
Szanowni Państwo!
Tak się składa, że jestem potomkiem tutejszych (babcia z Groszowic), jak i zabużan (babcia z Kołomyi/Bżeżan). Zamieszanie z terminologią dotyczącą Śląska i jego części jest porażające. Nie ma Śląska Środkowego! Śląsk Górny, to nie województwo katowickie. Historycznie, głównymi miastami Śląska Górnego były: Racibórz i Opole. Peryferyjna wiocha Katowice do dziś nie ma rynku, więc trudno uznać ją za miasto!
Są różnice pomiędzy gwarami śląskimi i jedni gadają a inni radzą, pomimo że jedni i drudzy są tutejsi, a nie napływowi po II wojnie światowej. Utożsamianie Śląska Górnego z województwem katowickim, to nieporozumienie. Częstochowa jest tak śląska jak Kraków. To samo dotyczy Zagłębia. Zatem Śląsk dzieli się na Górny i Dolny, a Górny jest administracyjnie podzielony na część wschodnią i zachodnią.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 15.02.2022 - 17:52