Błaszczakowe chłopaki, to szczyt elegancji i kultury…
Ileż w nich spokoju, empatii i zrozumienia dla frustracji bredzącego bufona?
Na solidnych przęsłach
Za SJP:
Frustracja –„stan rozdrażnienia i rozgoryczenia występujący u kogoś na skutek niemożności osiągnięcia celu, często połączony z poczuciem bezsilności”; miały przybyć nieprzebrane tłumy, a zjawił się jedynie aktyw pierdzieli, dwie lesby, pedał i red. Siedlecka. Tym razem mieli już na bank nie przejść, a jednak gładziutko przeszli , jak przechodzili…
Bufon – „ człowiek wyniosły, zarozumiały, lubiący się przechwalać”; protekcjonalne poklepujący funkcjonariusza: mam nadsiedziane , odliczą mi, wszyscy mnie znają, jestem kolegą Leszka Kaczyńskiego… Rech… rech… rech… humor, satyra i śmiech…
Bełkot – „mówienie w sposób niezborny, zawiły, niezrozumiały”; niech się pan uśmiechnie do kamery, bo kiedyś będą pana szukać, nie jest to jego (policjanta) wina, komendanci się zmieniają, pan się nie przejmuje, władza ma w dupie prawo i ja mam dupie prawo, za to siedziałem…
Odnośnie sfrustrowanych legend – Kiedy Al Capone został przewieziony do Alcatraz, skończyła się laba… Deprecha dopadła gangstera już podczas rejestracji, kiedy klawisz kazał mu przeliterować nazwisko.:)
Podobnie z naszym Władkiem… – Imię, nazwisko… – Rech, rech, rech… Jan Kowalski z PiS… rech… rech … rech… – Proszę o imię, nazwisko… – Ostatnia deska ratunku: skąd pan wie, ze nie jestem Janem Kowalskim? – Koledzy zwracają się do pana per Włodek, proszę podać prawdziwe imię i nazwisko…
Kurtyna!
A tak szczerze, jeśli Ty zaczęłaś rozpoznawać Władka dopiero po jakimś jego występie u Olejnej, to myślisz, ze młody chłopak, dwudziestoparolatek go zna? Niby skąd? Kropka Nad I jest jego pasja? Bez jaj proszę… Młodzi nie oglądają takich bzdetów.
Heleno, nie róbmy polityki. Budujmy mosty.
Błaszczakowe chłopaki, to szczyt elegancji i kultury…
Ileż w nich spokoju, empatii i zrozumienia dla frustracji bredzącego bufona?
Na solidnych przęsłach
Za SJP:
Frustracja –„stan rozdrażnienia i rozgoryczenia występujący u kogoś na skutek niemożności osiągnięcia celu, często połączony z poczuciem bezsilności”; miały przybyć nieprzebrane tłumy, a zjawił się jedynie aktyw pierdzieli, dwie lesby, pedał i red. Siedlecka. Tym razem mieli już na bank nie przejść, a jednak gładziutko przeszli , jak przechodzili…
Bufon – „ człowiek wyniosły, zarozumiały, lubiący się przechwalać”; protekcjonalne poklepujący funkcjonariusza: mam nadsiedziane , odliczą mi, wszyscy mnie znają, jestem kolegą Leszka Kaczyńskiego… Rech… rech… rech… humor, satyra i śmiech…
Bełkot – „mówienie w sposób niezborny, zawiły, niezrozumiały”; niech się pan uśmiechnie do kamery, bo kiedyś będą pana szukać, nie jest to jego (policjanta) wina, komendanci się zmieniają, pan się nie przejmuje, władza ma w dupie prawo i ja mam dupie prawo, za to siedziałem…
Odnośnie sfrustrowanych legend – Kiedy Al Capone został przewieziony do Alcatraz, skończyła się laba… Deprecha dopadła gangstera już podczas rejestracji, kiedy klawisz kazał mu przeliterować nazwisko.:)
Podobnie z naszym Władkiem… – Imię, nazwisko… – Rech, rech, rech… Jan Kowalski z PiS… rech… rech … rech… – Proszę o imię, nazwisko… – Ostatnia deska ratunku: skąd pan wie, ze nie jestem Janem Kowalskim? – Koledzy zwracają się do pana per Włodek, proszę podać prawdziwe imię i nazwisko…
Kurtyna!
A tak szczerze, jeśli Ty zaczęłaś rozpoznawać Władka dopiero po jakimś jego występie u Olejnej, to myślisz, ze młody chłopak, dwudziestoparolatek go zna? Niby skąd? Kropka Nad I jest jego pasja? Bez jaj proszę… Młodzi nie oglądają takich bzdetów.
Serdeczności
yassa -- 12.06.2017 - 14:23