W rozmowach o polityce i gospodarce znacznie częściej niż o rachunkach mówi się o lękach, zgrożeniach wizerunku itp. A w polityce nie ma przyjaźni, są tylko interesy.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Panie Piotrze!
W rozmowach o polityce i gospodarce znacznie częściej niż o rachunkach mówi się o lękach, zgrożeniach wizerunku itp. A w polityce nie ma przyjaźni, są tylko interesy.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 08.10.2015 - 04:05