Mam wątpliwości czy faktycznie ten tekst jest “niekometowalny”. Jakoś pod angielską wersją tego artykułu gaduła całkiem nieźle się rozwinęła.. Pojawił się nawet sam “wielki” John Major Jenkins, który w artykule wystąpił, jako przykład njuejdżowego kramarza, sprzedającego w większości bredy. :)
Być może faktycznie nad częścią poświęconą wspólnocie mitów o Potopie unosi się duch Velikovskiego. Jednakże, ośmielę się wyrazić opinię, że zdecydowana większość autorów, podanych w materiale źródłowym w tej sekcji, oburzyłaby się na takie dictum. Badania Velikowskiego (mimo, że pod wieloma względami znajdujące potwierdzenie w ustaleniach współczesnej nauki) są wyklęte, a jego samego w kręgach “jajogłowych betonów” dalej określa się jako świra i pseudo-naukowego hochsztaplera.
Jeśli zaś chodzi o wartość merytoryczną różnych “Discoverów”, to zgodzę się bardzo chętnie. Przekłamań jest w nich równie dużo, co w njuejdżowych opowieściach. A żeby było śmieszniej, w tych podobno popularno naukowych kanałach, njuejdżowi guru, dość często sprzedawali swoje farmazony. :)
@JJ
Mam wątpliwości czy faktycznie ten tekst jest “niekometowalny”. Jakoś pod angielską wersją tego artykułu gaduła całkiem nieźle się rozwinęła.. Pojawił się nawet sam “wielki” John Major Jenkins, który w artykule wystąpił, jako przykład njuejdżowego kramarza, sprzedającego w większości bredy. :)
Być może faktycznie nad częścią poświęconą wspólnocie mitów o Potopie unosi się duch Velikovskiego. Jednakże, ośmielę się wyrazić opinię, że zdecydowana większość autorów, podanych w materiale źródłowym w tej sekcji, oburzyłaby się na takie dictum. Badania Velikowskiego (mimo, że pod wieloma względami znajdujące potwierdzenie w ustaleniach współczesnej nauki) są wyklęte, a jego samego w kręgach “jajogłowych betonów” dalej określa się jako świra i pseudo-naukowego hochsztaplera.
Jeśli zaś chodzi o wartość merytoryczną różnych “Discoverów”, to zgodzę się bardzo chętnie. Przekłamań jest w nich równie dużo, co w njuejdżowych opowieściach. A żeby było śmieszniej, w tych podobno popularno naukowych kanałach, njuejdżowi guru, dość często sprzedawali swoje farmazony. :)
Pozdro.
Magia -- 23.12.2012 - 10:17