akurat trafiam, wracając z pracy i uwielbiam dozgonnie i niezmiennie zresztą, tak jak i młodą lekarkę, jeszcze brak mi potwórek Poszepszyńskich i dymu z Papierosa.
Na "Rycerzy"
akurat trafiam, wracając z pracy i uwielbiam dozgonnie i niezmiennie zresztą, tak jak i młodą lekarkę, jeszcze brak mi potwórek Poszepszyńskich i dymu z Papierosa.
grześ -- 05.12.2012 - 19:10