Bardzo mnie Pan zmartwił. Akurat w Pana przypadku myślałam, że nie będę musiała zajmować się tłumaczeniami (lub jak kto woli – “tłumactwem”) z angielskiego.
No nic. Nie każdego dnia święto. ;)
Ukłony.
Panie Jerzy
Bardzo mnie Pan zmartwił. Akurat w Pana przypadku myślałam, że nie będę musiała zajmować się tłumaczeniami (lub jak kto woli – “tłumactwem”) z angielskiego.
No nic. Nie każdego dnia święto. ;)
Ukłony.
Magia -- 31.07.2012 - 08:16