niezgadzanie się ze sobą, oddzielone od nielubienia, a może nawet połączone z odrobiną sympatii. Ja to trenuję z Sz.P.Yassą i w mej ocenie to się udaje. A że po drodze należy rozwalić Tekstowisko – może i warto było???
Chyba pora na...
niezgadzanie się ze sobą, oddzielone od nielubienia, a może nawet połączone z odrobiną sympatii. Ja to trenuję z Sz.P.Yassą i w mej ocenie to się udaje. A że po drodze należy rozwalić Tekstowisko – może i warto było???
jotesz -- 06.02.2012 - 13:25