Dał się Pan sprowokować! Ja po prostu zacytowałem czyjąś wypowiedź na mój temat. Sam „powiedziałem” tej osobie, że mnie może nie lubić. Nie dodałem, że tak na mnie reagują z reguły osoby zaburzone. W odpowiedzi dostałem informację, że mnie nikt nie lubi. No to miałem materiał na notkę. :)
A blogosfera jest taka jak ludzie. Czasem rzeczowa i poważna, a czasem skupiająca się na plotkach, emocjach i innych niekoniecznie poważnych rzeczach. Zatem czasem sobie poważnie gawędzimy, a czasem pi…my od rzeczy. Tak jak w życiu. Bo Internet to tylko narzędzie komunikacji, takie jak każde inne.
Panie Staszku!
Dał się Pan sprowokować! Ja po prostu zacytowałem czyjąś wypowiedź na mój temat. Sam „powiedziałem” tej osobie, że mnie może nie lubić. Nie dodałem, że tak na mnie reagują z reguły osoby zaburzone. W odpowiedzi dostałem informację, że mnie nikt nie lubi. No to miałem materiał na notkę. :)
A blogosfera jest taka jak ludzie. Czasem rzeczowa i poważna, a czasem skupiająca się na plotkach, emocjach i innych niekoniecznie poważnych rzeczach. Zatem czasem sobie poważnie gawędzimy, a czasem pi…my od rzeczy. Tak jak w życiu. Bo Internet to tylko narzędzie komunikacji, takie jak każde inne.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 05.02.2012 - 23:50