ja ostatnio mam fazę na chodzenie do kina na słabe filmy (akurat “Listów do M. tu nie wliczam), więc może będę często zniechęcał:) a nie zachęcał.
W ramach przypomnienia, że wszystko już było, linkuję swój wpis o “Love actually” sprzed 3 lat:)
http://tekstowisko.com/tecumseh/57846.html
Kurde, jak ten czas leci.
p.S Nowego Badera czytają przed 12 w Trójce, ale jakoś czytanie książek w radiu mnie nie rajcuje, dziś nie byłem w stanie słuchać w samochodzie i przełączyłem na jakąś składankę sprzed lat:) Nie ma to jak radio na kasety i nagrywane kasety.
No tak,
ja ostatnio mam fazę na chodzenie do kina na słabe filmy (akurat “Listów do M. tu nie wliczam), więc może będę często zniechęcał:) a nie zachęcał.
W ramach przypomnienia, że wszystko już było, linkuję swój wpis o “Love actually” sprzed 3 lat:)
http://tekstowisko.com/tecumseh/57846.html
Kurde, jak ten czas leci.
p.S Nowego Badera czytają przed 12 w Trójce, ale jakoś czytanie książek w radiu mnie nie rajcuje, dziś nie byłem w stanie słuchać w samochodzie i przełączyłem na jakąś składankę sprzed lat:)
grześ -- 10.01.2012 - 18:32Nie ma to jak radio na kasety i nagrywane kasety.