w wakacje 2006, ale po knajpach się mało włóczyłem, za to piłem wino tanie z ludźmi młodszymi ode mnie tak gdzies o 6 lat, w dodatku by było zabawniej w pracy wtedy byłem, by było jeszcze zabawniej dl chrześcijańskiej fundacji pracowałem:)
No ja w Lublinie i w okolicach tamtejszych byłem ostatnio
w wakacje 2006, ale po knajpach się mało włóczyłem, za to piłem wino tanie z ludźmi młodszymi ode mnie tak gdzies o 6 lat, w dodatku by było zabawniej w pracy wtedy byłem, by było jeszcze zabawniej dl chrześcijańskiej fundacji pracowałem:)
grześ -- 05.03.2010 - 00:07