Jerzy

Jerzy

już dochodzę do siebie. Wiesz, śmierć Wikiego bardzo mną wstrząsnęła. Po pierwsze, był mężczyzną, który jeden z pierwszych zauważył mnie na S24, nie jako żonę Jacka, ale jako osobnego człowieka./ Po drugie bardzo ceniłam sobie jego zdanie, to był naprawdę mądry i miły człowiek.

A zaraz się biorę za pisanie dalszego ciągu, kiedy wkleję?? sama nie wiem, zależy od tego, czy to co napiszę mi się spodoba.

Serdeczności.:D

Wspólny blog I & J


Dom Elżbiety XVII By: alga (13 komentarzy) 22 styczeń, 2010 - 23:02