wstałem teraz.
Smutek mi przeszedł, za to pojawił się kac i ból głowy:) Ale taki do przejścia.
Jedyny problem jaki mam aktualnie to brak coca-coli w domu, a do sklepu się człowiekowi się nie chce wychodzić.
Pino, ano bywa różnie:)
wstałem teraz.
Smutek mi przeszedł, za to pojawił się kac i ból głowy:)
Ale taki do przejścia.
Jedyny problem jaki mam aktualnie to brak coca-coli w domu, a do sklepu się człowiekowi się nie chce wychodzić.
grześ -- 27.12.2009 - 12:47