co do Jeny dobre skojarzenia, ale ja tu działke kulturową uprawiam, o gospodarce Niemiec nie mam pojęcia, więc o zakładach nie piszę.
A Niemcy polecam, moim zdaniem świetny kraj na wakacyjny wyjazd, masz tam wszystko, co trza:góry, naturę wcale nie tak zniszczoną, lasy, urokilwe małe miasta, które pieknem swym urzekają, sympatycznych ludzi, mnóstwo dobrych knajpek i miejsc gdzie można zjeść czy się napić, różne dziwaczne festiwale, imprezy, święta wina czy piwa, winnice, zabytki liczące setki lat.
Warto:)
No i drogi w świetnym stanie,, dobre połączenia kolejowe (w weekendy trza znaleźć 4 osoby i można pól Niemiec w 24 godziny za 7 euro na osobę przejechać:))
Albo sa tzw. bilety grupowe dla każdego landu, też około 30 euro i ważne 24 godziny na 5 osób.
W dodatku bezpiecznie, czysto, sympatycznie.
Tubylcy po angielsku nawet mówią, a jak ktoś gada po niemiecku nawet przeciętnie, to pełni sympatii są i uznania.
Poza tym nie ruszamy się z Europy, a mamy tuż za miedzą totalną multikulturowość: Turków, Arabów, Hinudusów, Polaków itd
Nie widzę przeciwskazań, choć może jedynie noclegi czy takie rzeczy drogie, więc warto albo mieć tam znajomych albo się wkręcać w różne projekty takie dziwne:)
Ja np. w Wuerzburgu byłem dwa razy, tygodniowy pobyt z pełnym wyżywieniem i noclegami kosztował mnie za każdym razem 75 euro (fakt, że to seminarium tylko dla nauczycieli niemieckiego było), nie licząc kosztów podróży i mnóstwa kasy wydanej dodatkowo.
Doc, no fakt, dachy mają swój urok:)
co do Jeny dobre skojarzenia, ale ja tu działke kulturową uprawiam, o gospodarce Niemiec nie mam pojęcia, więc o zakładach nie piszę.
A Niemcy polecam, moim zdaniem świetny kraj na wakacyjny wyjazd, masz tam wszystko, co trza:góry, naturę wcale nie tak zniszczoną, lasy, urokilwe małe miasta, które pieknem swym urzekają, sympatycznych ludzi, mnóstwo dobrych knajpek i miejsc gdzie można zjeść czy się napić, różne dziwaczne festiwale, imprezy, święta wina czy piwa, winnice, zabytki liczące setki lat.
Warto:)
No i drogi w świetnym stanie,, dobre połączenia kolejowe (w weekendy trza znaleźć 4 osoby i można pól Niemiec w 24 godziny za 7 euro na osobę przejechać:))
Albo sa tzw. bilety grupowe dla każdego landu, też około 30 euro i ważne 24 godziny na 5 osób.
W dodatku bezpiecznie, czysto, sympatycznie.
Tubylcy po angielsku nawet mówią, a jak ktoś gada po niemiecku nawet przeciętnie, to pełni sympatii są i uznania.
Poza tym nie ruszamy się z Europy, a mamy tuż za miedzą totalną multikulturowość: Turków, Arabów, Hinudusów, Polaków itd
Nie widzę przeciwskazań, choć może jedynie noclegi czy takie rzeczy drogie, więc warto albo mieć tam znajomych albo się wkręcać w różne projekty takie dziwne:)
Ja np. w Wuerzburgu byłem dwa razy, tygodniowy pobyt z pełnym wyżywieniem i noclegami kosztował mnie za każdym razem 75 euro (fakt, że to seminarium tylko dla nauczycieli niemieckiego było), nie licząc kosztów podróży i mnóstwa kasy wydanej dodatkowo.
Ale sam pobyt wychodził taniej niż w Polsce:)
grześ -- 08.11.2009 - 18:19