Możliwa jest również wariacja z drugim członem nazwiska, równie pasująca do jego “zabaw” w przedszkolu. Z bandytyzmem się kojarząca…
Jednakże trend ogólno-jewropejski (a nawet światowy) jest łatwo zauważalny. Niestety.
Ostatnio UNESCO zaleciło seks-lekcje z uwzględnieniem dobrodziejstw homoseksualizmu dla przedszkolaków.
Jakiś czas temu wpadł mi w oko artykuł napisany na podstawie innego tekstu Rzepy o rządowych (niemieckich chyba) broszurkach “dydaktycznych”, w których zaleca się “głaskanie” maleńkich dzieci w miejscach intymnych, co wg tych zboczeńców, ma tymże dzieciom zapewnić szybszy rozwój psychofizyczny i wcześniejsze uświadomienie sobie potrzeb własnego “ja”.
MAW
Możliwa jest również wariacja z drugim członem nazwiska, równie pasująca do jego “zabaw” w przedszkolu. Z bandytyzmem się kojarząca…
Jednakże trend ogólno-jewropejski (a nawet światowy) jest łatwo zauważalny. Niestety.
Ostatnio UNESCO zaleciło seks-lekcje z uwzględnieniem dobrodziejstw homoseksualizmu dla przedszkolaków.
Jakiś czas temu wpadł mi w oko artykuł napisany na podstawie innego tekstu Rzepy o rządowych (niemieckich chyba) broszurkach “dydaktycznych”, w których zaleca się “głaskanie” maleńkich dzieci w miejscach intymnych, co wg tych zboczeńców, ma tymże dzieciom zapewnić szybszy rozwój psychofizyczny i wcześniejsze uświadomienie sobie potrzeb własnego “ja”.
Normalnie rzygać się chce!
Poszukam.
Pzdr.
Magia -- 20.10.2009 - 14:18