woli autora na razie nie widze, bo jak go o to zapytałem, to se poszedł i znikł:(
Więc nie wiem czy to mam jako odmowę czy jako kolejne olanie, które dzisiaj mi się zdarza.
Mówię o Docyncie oczywiście, bo Oszust to wymamrotał, że jego teksty to nikomu niepotrzebne były i też se z mojego bloga poszedł, ale chociaż wkleił dobra piosenkę.
Juz znikam i Maszynie czasu nie zajmuję.
P.S. Na tym strychu to nie straszy tam nic aby?
Bo teraz to jesień i pełnia w dodatku:)
Oki,
woli autora na razie nie widze, bo jak go o to zapytałem, to se poszedł i znikł:(
Więc nie wiem czy to mam jako odmowę czy jako kolejne olanie, które dzisiaj mi się zdarza.
Mówię o Docyncie oczywiście, bo Oszust to wymamrotał, że jego teksty to nikomu niepotrzebne były i też se z mojego bloga poszedł, ale chociaż wkleił dobra piosenkę.
Juz znikam i Maszynie czasu nie zajmuję.
P.S. Na tym strychu to nie straszy tam nic aby?
grześ -- 02.09.2009 - 20:46Bo teraz to jesień i pełnia w dodatku:)