Dziękuję za naprawienie kodu.
Co do SG, to uważam, że maszyna zwyczajnie nie czuje bluesa – jak to maszyna.
Na czołówce musi znajdować się krwisty kawałek, mięcho, na które rzucają się czytelnicy. A w tej chwili jest jak z osiołkiem, któremu w żłoby dano. I to nie w dwa, tylko w dwanaście!
Maszyno!
Dziękuję za naprawienie kodu.
Dymitr Bagiński -- 05.08.2009 - 19:33Co do SG, to uważam, że maszyna zwyczajnie nie czuje bluesa – jak to maszyna.
Na czołówce musi znajdować się krwisty kawałek, mięcho, na które rzucają się czytelnicy. A w tej chwili jest jak z osiołkiem, któremu w żłoby dano. I to nie w dwa, tylko w dwanaście!