o tych miejscach to też moż ebyc ciekawe, że w sumie we Wrocławiu znam tylko dworzec, na którym jadłem niedobry kebab, znaczy knyszę:), nawet kiedyś gadka o wrocławskich knyszach na TXT była.
No ale tak to jest jak się bywało we Wrocławiu tylko przejazdem w drodze do Germanii.
Wow, ciekawe,
o tych miejscach to też moż ebyc ciekawe, że w sumie we Wrocławiu znam tylko dworzec, na którym jadłem niedobry kebab, znaczy knyszę:), nawet kiedyś gadka o wrocławskich knyszach na TXT była.
No ale tak to jest jak się bywało we Wrocławiu tylko przejazdem w drodze do Germanii.
grześ -- 20.08.2009 - 20:17