“Jak najdalszy jestem od uwielbienia Gomułki czy Gierka, ale róznica jednak jest.” – mnie szło o takie samo rozgraniczenie lubobójczy vs zbrodniczy – ale OK, rozumiem Twój punkt widzenia. Choc według mnie zgadzam się w pryncypiach, rzecz w tym kto jakiej terminologii używa.
“ale jest też druga strona medalu – używanie ryja Che do kampanii typu “rewolucja cenowa” (?!) czy w knajpach typu La Habana. to dziwić sie potym, że taki gówniarz myśli, jaki to on jest trendy i cool ?” – jakby jeden z drugim reklamujący dostał w dupę grzywną to by mu przeszło.
“wbrew pozorom nie całość spoleczeństwa jest głupia – można przypomnieć wstydliwe życiorysy niektórych “autorytetów moralnych”.” – skoro nie jest głupia, to czemu te autorytety są na piedestale? Bo jakieś muszą być, a prawdziwą elitę w większości wybito – reszta siedzi stłamszona przez motłoch?
@MAW
“Jak najdalszy jestem od uwielbienia Gomułki czy Gierka, ale róznica jednak jest.” – mnie szło o takie samo rozgraniczenie lubobójczy vs zbrodniczy – ale OK, rozumiem Twój punkt widzenia. Choc według mnie zgadzam się w pryncypiach, rzecz w tym kto jakiej terminologii używa.
“ale jest też druga strona medalu – używanie ryja Che do kampanii typu “rewolucja cenowa” (?!) czy w knajpach typu La Habana. to dziwić sie potym, że taki gówniarz myśli, jaki to on jest trendy i cool ?” – jakby jeden z drugim reklamujący dostał w dupę grzywną to by mu przeszło.
“wbrew pozorom nie całość spoleczeństwa jest głupia – można przypomnieć wstydliwe życiorysy niektórych “autorytetów moralnych”.” – skoro nie jest głupia, to czemu te autorytety są na piedestale? Bo jakieś muszą być, a prawdziwą elitę w większości wybito – reszta siedzi stłamszona przez motłoch?
Banan -- 23.07.2009 - 00:34