Nie wiem, dlaczego zwraca się Pan do mnie „ojcze”. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć aktu adopcji. Założenie, że jestem dyrektorem czegokolwiek, świadczy o zupełnej nieznajomości mojej osoby, więc tym bardziej wyklucza relację ojciec – syn. :)
nie zwracam się do waćpana jak do ojca, to taki cytat był :)
pewna dewotka, nawiedzona widac duchem świętym, postanowiła odczytać swój anty-unijny poemat na antenie wiadomego radia. a brzmiał on mniej więcej tak :
unia brukselska … nierzadnica europejska …
nie ujawni planów ciemnych … jak ujarzmić polskich ludzi biednych …
unia Polskę rada zjeść ... by zaśpiewać starą pieśń ...
nur fur Deutsche, nur fur Geld … nur fur Mason, nur fur Sex…
nie ma boga w planach ich … ludzi podlych, ludzi zlych…
a kończyło się to wiernopoddańczym : szczęść wam boże, ojcze dyrektorze !
wypowiedź waszmość pana, nie wiedzieć czemu, skojarzenie u mnie wywołała :)
jjmaciejowski
Konstytucja unijna została tak zrobiona, że trzeba będzie walczyć o niepodległość zbrojnie, żeby z UE wyjść. Ponieważ w razie niepowodzenia, buntownicy będą zagrożeni karą śmierci, więc będą brutalni w zwalczaniu zwolenników biurokratów. W związku z tym, rozpad UE będzie bardziej krwawy niż rozpad innej Socjalistycznej Unii Republik Sowieckich.
Zastanawiam się czy jakieś sheepl się obudzą.
otwieram TUKE (notabene uwalony w dwóch referendach), i widzę art. I-60, który otwarcie opisuje procedurę wyjśćia z Unii. procedure przewidziana również przez Traktat Lizboński.
nic mi natomiast nie wiadomo o krzyżówkach owiec (sheep) i ludzi (people) , choć ponoć Turcy i Azeri lubią sobie poswawolić z beee (jesli wierzyc niezliczonym ormiańskim dowcipom). ale może to szkocka genetyka poczyniła takie postepy, że słowo “sheepl” pojawia się u waszmości do znudzenia ?
jjmaciejowski
Proszę podać jedną istotną różnicę pomiędzy odrzuconą w referendum we Francji i Holandii „konstytucją”, a przyjętym przez sejmy tych krajów „traktatem reformującym”, zwanym lizbońskim. I nie chodzi tu o tak istotne kwestie, jak sposób przeliczania głosów, czy inne detale techniczne, tylko tak nieistotne drobiazgi jak ustanowienie państwa pod nazwą Unia Europejska.
otóż UE nie staje się państwem, staję sie po prostu wspólnota państw z własną osobowościa prawną.
jjmaciejowski
Jak widać z przypowieści pan doktór nie dość, że kompetentny, to jeszcze wyjątkowo elegancki. Pan rozumiem, uważa zachowanie doktora za godne pochwały. No cóż… Na tym poprzestańmy, nie należy kopać leżącego.
żeby była jasność, dr Szczerski zbijał potem rewelacje pana redaktora, jedną po drugiej. i merytorycznie wdeptał oponenta w ziemię, bo przerastał go wiedza i doświadczeniem o trzy poziomy.
ciekawostka – tenże sam doktor startował do Strassburga z małopolskiej listy PiS. dr politologii, 5 języków zna, autor szeregu książek n/t integracji, były wiceminister w UKIE i stażysta w Komisji Europejskiej. wynik – 1.600 głosów.
z owej listy startował również mgr Ziobro (specjalność – spiski, lustracja i Układ, ponoć zaczął sie uczyć angielskiego). wynik – 320.000 glosów.
z odpowiedzia spieszę
… szczęść wam boże, ojcze dyrektorze…
Nie wiem, dlaczego zwraca się Pan do mnie „ojcze”. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć aktu adopcji. Założenie, że jestem dyrektorem czegokolwiek, świadczy o zupełnej nieznajomości mojej osoby, więc tym bardziej wyklucza relację ojciec – syn. :)
nie zwracam się do waćpana jak do ojca, to taki cytat był :)
pewna dewotka, nawiedzona widac duchem świętym, postanowiła odczytać swój anty-unijny poemat na antenie wiadomego radia. a brzmiał on mniej więcej tak :
unia brukselska … nierzadnica europejska …
nie ujawni planów ciemnych … jak ujarzmić polskich ludzi biednych …
unia Polskę rada zjeść ... by zaśpiewać starą pieśń ...
nur fur Deutsche, nur fur Geld … nur fur Mason, nur fur Sex…
nie ma boga w planach ich … ludzi podlych, ludzi zlych…
a kończyło się to wiernopoddańczym : szczęść wam boże, ojcze dyrektorze !
wypowiedź waszmość pana, nie wiedzieć czemu, skojarzenie u mnie wywołała :)
Konstytucja unijna została tak zrobiona, że trzeba będzie walczyć o niepodległość zbrojnie, żeby z UE wyjść. Ponieważ w razie niepowodzenia, buntownicy będą zagrożeni karą śmierci, więc będą brutalni w zwalczaniu zwolenników biurokratów. W związku z tym, rozpad UE będzie bardziej krwawy niż rozpad innej Socjalistycznej Unii Republik Sowieckich.
Zastanawiam się czy jakieś sheepl się obudzą.
otwieram TUKE (notabene uwalony w dwóch referendach), i widzę art. I-60, który otwarcie opisuje procedurę wyjśćia z Unii. procedure przewidziana również przez Traktat Lizboński.
nic mi natomiast nie wiadomo o krzyżówkach owiec (sheep) i ludzi (people) , choć ponoć Turcy i Azeri lubią sobie poswawolić z beee (jesli wierzyc niezliczonym ormiańskim dowcipom). ale może to szkocka genetyka poczyniła takie postepy, że słowo “sheepl” pojawia się u waszmości do znudzenia ?
Proszę podać jedną istotną różnicę pomiędzy odrzuconą w referendum we Francji i Holandii „konstytucją”, a przyjętym przez sejmy tych krajów „traktatem reformującym”, zwanym lizbońskim. I nie chodzi tu o tak istotne kwestie, jak sposób przeliczania głosów, czy inne detale techniczne, tylko tak nieistotne drobiazgi jak ustanowienie państwa pod nazwą Unia Europejska.
otóż UE nie staje się państwem, staję sie po prostu wspólnota państw z własną osobowościa prawną.
Jak widać z przypowieści pan doktór nie dość, że kompetentny, to jeszcze wyjątkowo elegancki. Pan rozumiem, uważa zachowanie doktora za godne pochwały. No cóż… Na tym poprzestańmy, nie należy kopać leżącego.
żeby była jasność, dr Szczerski zbijał potem rewelacje pana redaktora, jedną po drugiej. i merytorycznie wdeptał oponenta w ziemię, bo przerastał go wiedza i doświadczeniem o trzy poziomy.
ciekawostka – tenże sam doktor startował do Strassburga z małopolskiej listy PiS. dr politologii, 5 języków zna, autor szeregu książek n/t integracji, były wiceminister w UKIE i stażysta w Komisji Europejskiej. wynik – 1.600 głosów.
z owej listy startował również mgr Ziobro (specjalność – spiski, lustracja i Układ, ponoć zaczął sie uczyć angielskiego). wynik – 320.000 glosów.
jaka partia, taki elektorat :D
MAW -- 21.06.2009 - 13:56