Parę lat temu była w TiVi taka reklama, i choć nie pamiętam zupełnie czego dotyczyła, pamiętam doskonale jej przesłanie – były to ujęcia jakby z życia małego miasteczka: a to grupa roześmianych dzieci, spacerujących i rozmawiających znajomych, a to listonosz, który zsiada z roweru (takiego spracowanego) i z uśmiechem wręcza wychodzącej mu naprzeciw kobiecie papierową kopertę z listem.
I wtedy kamera jedzie w górę i pokazuje niebo, na którym widać dwa (!) słońca.
Aha, nie widziałem tam niczego w rodzaju Twittera, ani Google Wave :)
Witaj Joan,
cieszę się, że Cię widzę :)
Parę lat temu była w TiVi taka reklama, i choć nie pamiętam zupełnie czego dotyczyła, pamiętam doskonale jej przesłanie – były to ujęcia jakby z życia małego miasteczka: a to grupa roześmianych dzieci, spacerujących i rozmawiających znajomych, a to listonosz, który zsiada z roweru (takiego spracowanego) i z uśmiechem wręcza wychodzącej mu naprzeciw kobiecie papierową kopertę z listem.
I wtedy kamera jedzie w górę i pokazuje niebo, na którym widać dwa (!) słońca.
Aha, nie widziałem tam niczego w rodzaju Twittera, ani Google Wave :)
Pozdrawiam serdecznie.
s e r g i u s z -- 04.06.2009 - 16:53