Autorytet to autorytet. Bezprzymiotnikowy.
A Kuroń?
Troszkę poczytałem o nim opinii osób z nim wspólpracujących, znających go, działających z nim razem.
Życzyłbym każdemu, by tak został w pamięci ludzi. Acz obawiam się, że mało komu to się uda.
pzdr
Hm, ale co to za twór jest autorytet moralny?
Autorytet to autorytet.
Bezprzymiotnikowy.
A Kuroń?
Troszkę poczytałem o nim opinii osób z nim wspólpracujących, znających go, działających z nim razem.
Życzyłbym każdemu, by tak został w pamięci ludzi.
Acz obawiam się, że mało komu to się uda.
pzdr
grześ (gość) -- 01.05.2009 - 22:08