No, ale swoją drogą, jak bez śmiechu, wytrzymać Jacka Kuronia jako autorytet moralny? W ogóle ta kategoria to bardzo dziwny wynalazek w czasach dominującego moralnego relatywizmu.
Taka, jakby za całokształt.
(...)
Dlatego ponawiane są próby zamknięcia politycznemu internetowi pyska, póki jest mały i słaby bo diabli wiedzą co może wyrosnąć jak się nie będzie przycinać, wiązać gałązek. Ma być drzewko bonzai ale jak się nie przypilnuje może być i banzai!
(...)
Potrzebne są też do tego autorytety, które wytłumaczą ludziom, że to oczywiście dla ich dobra.
Reszta będzie milczeniem.
Tak tak Mistrzu. Nic dodać nic ująć :)
Całość wyłożona prosto i sensownie jak dla mnie rzecz jasna
Mr J.Jarecki
No, ale swoją drogą, jak bez śmiechu, wytrzymać Jacka Kuronia jako autorytet moralny? W ogóle ta kategoria to bardzo dziwny wynalazek w czasach dominującego moralnego relatywizmu.
Taka, jakby za całokształt.
(...)
Dlatego ponawiane są próby zamknięcia politycznemu internetowi pyska, póki jest mały i słaby bo diabli wiedzą co może wyrosnąć jak się nie będzie przycinać, wiązać gałązek. Ma być drzewko bonzai ale jak się nie przypilnuje może być i banzai!
(...)
Potrzebne są też do tego autorytety, które wytłumaczą ludziom, że to oczywiście dla ich dobra.
Reszta będzie milczeniem.
Tak tak Mistrzu. Nic dodać nic ująć :)
MarekPl -- 01.05.2009 - 10:58Całość wyłożona prosto i sensownie jak dla mnie rzecz jasna