kto ma pojęcie, ale mimo wszystko bardziej zakładam, że pojęcie ma jakiś naukowiec zajmujący się tematem.
Znaczy może się mylić, ale zawsze warto go poczytać:)
A jakie może mieć pojęcie dziennikarz “Faktu” Ł. Warzecha, ja, ty czy Jarecki?
Dlatego ta cała gadka trochę bez sensu jest.
Zresztą Major napisał o tym wczoraj chyba sensownie w S24.
No, ja właśnie tego nie wiem,
kto ma pojęcie, ale mimo wszystko bardziej zakładam, że pojęcie ma jakiś naukowiec zajmujący się tematem.
Znaczy może się mylić, ale zawsze warto go poczytać:)
A jakie może mieć pojęcie dziennikarz “Faktu” Ł. Warzecha, ja, ty czy Jarecki?
Dlatego ta cała gadka trochę bez sensu jest.
Zresztą Major napisał o tym wczoraj chyba sensownie w S24.
pzdr
grześ -- 29.03.2009 - 18:47