Omena zwykła, czy traktatowa?
Oglądałem Borubara i spółkę dostających banioki od Ajriszów pólnocnych. Czy teraz jest tak, że piłkarz do każdego meczu od nowa uczy się grać w piłkę? Tak to wygląda. Czyli klops.
Co to znowu za Omena?
Omena zwykła, czy traktatowa?
Oglądałem Borubara i spółkę dostających banioki od Ajriszów pólnocnych. Czy teraz jest tak, że piłkarz do każdego meczu od nowa uczy się grać w piłkę? Tak to wygląda. Czyli klops.
Jacek Jarecki -- 28.03.2009 - 20:28