Ten paralotniarz nad Waszym samochodem (mówiłeś, że nie masz samochodu! To może masz na takiej samej zasadzie jak ja mam…).
W każdym razie ten paralotniarz przypomniał mi historię, jak nasz jeden znajomy wylądował swoją paralotnią na cudzym samochodzie. W środku miasta, o ile pamięć mnie nie zawodzi.
Samochód nie był zadowolony, kierowca jeszcze mniej. Paralotniarz w porządku.
Dodałeś opisy, co Ci się chwali
Ten paralotniarz nad Waszym samochodem (mówiłeś, że nie masz samochodu! To może masz na takiej samej zasadzie jak ja mam…).
W każdym razie ten paralotniarz przypomniał mi historię, jak nasz jeden znajomy wylądował swoją paralotnią na cudzym samochodzie. W środku miasta, o ile pamięć mnie nie zawodzi.
Samochód nie był zadowolony, kierowca jeszcze mniej. Paralotniarz w porządku.
Gretchen -- 01.03.2009 - 20:15