tych kabaretów, co to ciurkiem lecą w TVP?
Niby człowiek się śmieje a po chwili już nie pamięta z czego.
Nawet nic nie pamięta.
Bo i jak wyjdzie i po 10 minutach wróci, to też się śmieje ale nie pamięta nawet, ze wyszedł, i że nic nie stracił i znowu się śmieję.
Czy to coś w rodzaju
tych kabaretów, co to ciurkiem lecą w TVP?
Niby człowiek się śmieje a po chwili już nie pamięta z czego.
Nawet nic nie pamięta.
Bo i jak wyjdzie i po 10 minutach wróci, to też się śmieje ale nie pamięta nawet, ze wyszedł, i że nic nie stracił i znowu się śmieję.
trochę zamotałem, wiem
Igła -- 24.02.2009 - 18:31