Panie Talentulo, dziejopisie szlachetny!

Panie Talentulo, dziejopisie szlachetny!

Wielce zgrabną opowieść nam Waść dziś przytaczasz.
Tak w pionie jak i w poziomie odczytać ją łacno idzie.

Jeno rada, którą Kanclerzowi dedykować raczysz, mało skuteczną się zdaje.
Nieszczęsny nie ma dobrego wyjścia z sytuacji.

Kata, który niechby i paznokci nie obcinał, ale przynajmniej umiał je zgrabnie wyrywać łacno w Królewstwie nie znajdzie. Za dużo gęgaczy wokoło.

Za to cichych jak na lekarstwo.

Ukłony i serdeczności ślę Waści z Krainy Machiny,
zaś Rajcy Laurentemu kreślę się tradycyjnym

[br clear=“all”]


Śmierdzące nogi kata By: analityk (10 komentarzy) 12 luty, 2009 - 09:19