Pino, no właśnie nie czytałem,

Pino, no właśnie nie czytałem,

ignorant żem, acz w zestawie planowanych lektur jest od zawsze, ale nawet nigdy nie poszukałem w żadnej z licznych bibliotek, do których jestem/byłem zapisany czy jest.

Trza to oczywiście nadrobić kiedyś.

A wczoraj przeczytałem jakąś pierdółkowatą acz przyjemną powieść Karoliny Macios o singielce w Krakowie:) o zaskakującym tytule “Wszyscy mężczyxni mojego kota”, eh człowiek to na łatwiznę ostatnio idzie, kto to widział, takie rzeczy czytać, ale brak zasad tym skutkuje;)


Z notatnika filmowego cz. VIII - "Chłopięcy świat" (Boy's Life) By: tecumseh (21 komentarzy) 2 luty, 2009 - 00:01