nastroju, ponieważ całkiem niedawno obejrzałam i “Jabłko Adama” i “Tuż po weselu” a w tv trafiłam na rekomendowanych przez RafałaB “Bracii” i tego zdołowania póki co mi wystarczy nawet jeśli film jest z najwyższej artystycznej półki.
Natomiast na poprawę nastroju polecam bardzo film wcale nie błahy acz pogodny i optymistyczny w swej wymowie właśnie, norweskiego reżysera Petera Naessa “Elling”.
Obejrzenie tego filmu mam w planie, ale muszę być odpowiednim
nastroju, ponieważ całkiem niedawno obejrzałam i “Jabłko Adama” i “Tuż po weselu” a w tv trafiłam na rekomendowanych przez RafałaB “Bracii” i tego zdołowania póki co mi wystarczy nawet jeśli film jest z najwyższej artystycznej półki.
Natomiast na poprawę nastroju polecam bardzo film wcale nie błahy acz pogodny i optymistyczny w swej wymowie właśnie, norweskiego reżysera Petera Naessa “Elling”.
pozdrawiam
arundati.roy -- 24.01.2009 - 23:03