Gretchen,

Gretchen,

mylenie się mam wliczone w koszta.

Może dlatego, cholera, w całym życiu pomyliłam się tak mało razy?

Konkretnie, tylko cztery.

I każdy z tych błędów gorzko żałował, że mi się przytrafił, hi hi.

Ale to była dygresja. Wróćmy do tematu.

Nie pomyliłam zakłamania ze wstydem. Już nie będę epatować wynikami mojej matury z polskiego oraz całokształtem osiągnięć w tym przedmiocie, ale ogólnie biorąc – znam znaczenie rzeczowników różnych. Trust me.

Natomiast masz rację, że zakłamanie ze wstydem jest związane ściśle.

Właśnie dlatego, gdy robiłam źle, to z jasnym czołem i pełną świadomością, że oberwę za to.

I właśnie dlatego…

Panie yayco – a trójeczka właśnie jest najsympatyczniejsza.

Tylko trzeba jej zdjąć tę opaskę z oczu.

pururu kierunkowane


Osiem popularnych (3) By: Pino (27 komentarzy) 17 styczeń, 2009 - 11:54