eee... Docent i grześ

eee... Docent i grześ

co się tak nabzdyczacie, przecież Jerzy ma specyficzne poczucie humoru.
Jakieś angielskie co prawda, choć w Szkocji urzęduje.
Pewnie jako agent Mosadu, haha!
;)


Co dalej z Tybetem? By: Patrykus (24 komentarzy) 18 grudzień, 2008 - 00:10