Mówiąc najogólniej, to nie jest sprawiedliwe. Ludzie mają dobę standaryzowaną, zimno i też lecą na mordę, proszę Pani. No.
I brak darmowego lunch’u.
Zapłaconego też nie.
Pozostaję porażony zazdrością i skręcony zawiścią
No tak, Pani Gretchen. Niefajnie.
Mówiąc najogólniej, to nie jest sprawiedliwe. Ludzie mają dobę standaryzowaną, zimno i też lecą na mordę, proszę Pani. No.
I brak darmowego lunch’u.
Zapłaconego też nie.
Pozostaję porażony zazdrością i skręcony zawiścią
yayco -- 09.12.2008 - 20:14