jak byłe w I klasie LO to przed lekcjami

jak byłe w I klasie LO to przed lekcjami

kumpel wpadł do mnie do chaty podjarany i spytał czy słyszałem już nową, zajebistą kapelę z Poznaia. jako, że wtedy uczyliśmy się systemem zmianowym i miałm na jakąś kosmiczną godzinę to sobie wrzuciliśmy “Are You A rebel?” ....

wyrwało mnie z butów. to było coś takiego jakby G’n‘R po sporej dawce bełta zachciało się grać punka zamieszanego z thrashem (i mocno wstrząśniętego)...

mam jeszcze ich pierwszą kasetkę gdzieś w pudle … wydały to Polskie Nagrania, a jakość była tragiczna pod każdym względem oprócz muzy. wiecie szara tektura, żle nałożone kolory, rozmyty tampon, chujowe (pardą) brzmienie… ale kto wtedy na to zwracał uwagę ...

mój pierwszy tshirt jaki zrobiłem to był właśnie człowieczek z okładki “AYAR” ... na początku prymityweny, bo tylko kontur, ale potem robiłem już full kolor …. to jedna z lepszych okładek w polskim rokendrollu (nie jest jednak super oryginalna, bo ewidentnie nawiązuje do “Brazil” Ratos de Porao)


ostatnią rzeczą AD jaką kupiłem było “Infernal Connection”. najlepsza płyta poznaniaków i jedna z najlepszych w polskim heavy metalu. potem odleciałem w zupełnie inne muzyczne światy, ale jak był koncert to sięchodziło, bo AD to maszyna do zabijania na żywo…

“Verses of Steel” to fajna płyta. mam nadzieję, że kapela się podniesie.


Poniedziałek By: maddog (15 komentarzy) 1 grudzień, 2008 - 06:25