kochana jesteś, ze tak prowadzisz jak po sznurku. Ale – tu uważaj, bo bedzie dalszy ciag wątku komediowego – ja nie umiem uzywać myszki, bo kiedys używałam trackballa a teraz to tego czegos dotykowego.
Wiec ja juz moze lepiej nic nie bede próbowac, a juz – rzecz jasna – nie na świezo napisanym tekscie.
Bianko,
kochana jesteś, ze tak prowadzisz jak po sznurku. Ale – tu uważaj, bo bedzie dalszy ciag wątku komediowego – ja nie umiem uzywać myszki, bo kiedys używałam trackballa a teraz to tego czegos dotykowego.
Wiec ja juz moze lepiej nic nie bede próbowac, a juz – rzecz jasna – nie na świezo napisanym tekscie.
zdrowia, szczęścia i pieniędzy życzę...
Anna Mieszczanek -- 14.11.2008 - 22:28