Panie Michale

Panie Michale

Nobilitujące miejsca urodzenia bywały różne. W samej Warszawie jeszcze co najmniej Wola, z dodatkiem robotnicza. Potem chyba Łódź, szczególnie Bałuty czy poznańska Wilda. Najdziwniejsze w tym jest to, że towarzyszyły im czasy Polski ludowej lub solidarnej.

Jakoś tak rzeczywiście szlachecka Rzeczpospolita bardziej była egalitarna. Druga z pewnym sentymentem mówiła o białym dworku, nie precyzując bliżej miejsca. Obie też nie bardzo się interesowały sumieniami swoich obywateli. Wyjąwszy okresy upadku.

Reasumując, Polska ludowa i solidarna czas upadku zaczynały więc od zarania. Tę pierwszą wspierała Moskwa, to i się prawie pół wieku trzymała. Drugą, tylko znany zakonnik. I, oczywiście pretorianie. Kłonicami zbrojni. Mentalnymi.

A mały na ogół ich rozumek. To i nie wytrwała zbyt długo.

Może się znowu egalitarny czas zbliża?


Kindersztuba By: Sylnorma (16 komentarzy) 7 listopad, 2008 - 09:09