Lubella je robi. Wyglądają jak dyski, w jednym miejscu przecięte, tak jak promień koła. Trudno je kupić. Ostatnio kupiłem włoskie, nazywały się Dischi Rotondo, co by znaczyło chyba “dyski okrągłe” – widocznie u Włochów bywają dyski kwadratowe. Pewnie z tych kwadratowych jaj!
Smakowite te dyski, że hej! Sos obojętny. Mogą być tylko skwarki. Nawet wegetariańskie, czyli smażona na oleju cebulka, byle duuużo! Aprpopo – dziś podobno Dzień Wegetariaństwa…
:)
Polecam kluchy!
Lubella je robi. Wyglądają jak dyski, w jednym miejscu przecięte, tak jak promień koła. Trudno je kupić. Ostatnio kupiłem włoskie, nazywały się Dischi Rotondo, co by znaczyło chyba “dyski okrągłe” – widocznie u Włochów bywają dyski kwadratowe. Pewnie z tych kwadratowych jaj!
Smakowite te dyski, że hej! Sos obojętny. Mogą być tylko skwarki. Nawet wegetariańskie, czyli smażona na oleju cebulka, byle duuużo! Aprpopo – dziś podobno Dzień Wegetariaństwa…
jotesz -- 01.10.2008 - 12:52:)