przytulnie tudzież aromatycznie a wszyscy tak wyrzekają na jesień,
dzięki za miły wieczór przy kubku z herbatą (szczególnie tym w misie, czy dziecko
Panu nie dokucza? – a przy okazji u nas mamy “dzieciaka”)
Przy okazji opowiastka o przyczynie dla której Anglicy wlewają najpierw do filiżanki
mleko (gdy piją herbatę z mlekiem).Jak wiadomo piją głownie z mlekiem.
Ponoć istnieje wiele teorii na ten temat a przyczyna jest prozaiczna:
Gdy w zamierzchłych czasach robiono masowo w fabrykach robotnikom herbatę
to masowo pękały kubki od wrzątku. Ktoś wpadł więc na pomysł nalewania na
starcie odrobiny mleka.
Pana tekst przypomniał mi parę osób, z którymi pijałam lub pijam herbatę, miłe
myśli potrafi Pan wywoływać.
A z herbat najbardziej lubię tą, którą przyrządza mój mąż osobiście, choć dużo
po tym sprzątania okruchów różnych i różnego kalibru.:-)
No i czy nie
przytulnie tudzież aromatycznie a wszyscy tak wyrzekają na jesień,
Bianka -- 26.09.2008 - 00:27dzięki za miły wieczór przy kubku z herbatą (szczególnie tym w misie, czy dziecko
Panu nie dokucza? – a przy okazji u nas mamy “dzieciaka”)
Przy okazji opowiastka o przyczynie dla której Anglicy wlewają najpierw do filiżanki
mleko (gdy piją herbatę z mlekiem).Jak wiadomo piją głownie z mlekiem.
Ponoć istnieje wiele teorii na ten temat a przyczyna jest prozaiczna:
Gdy w zamierzchłych czasach robiono masowo w fabrykach robotnikom herbatę
to masowo pękały kubki od wrzątku. Ktoś wpadł więc na pomysł nalewania na
starcie odrobiny mleka.
Pana tekst przypomniał mi parę osób, z którymi pijałam lub pijam herbatę, miłe
myśli potrafi Pan wywoływać.
A z herbat najbardziej lubię tą, którą przyrządza mój mąż osobiście, choć dużo
po tym sprzątania okruchów różnych i różnego kalibru.:-)