Na forum www.forum.lubin.pl pan od lubińskiej kultury nagle ma jakieś “ale”. O, zaczyna się. I wyobraźcie sobie, że w “Braciach” widzi nie tylko scenariusz filmowy, ale przytyki do siebie. A skąd ja mam wiedzieć, co on robi w domu?
Płakać, czy śmiać się?
I dlaczego pan od lubińskiej kultury nie wie, czym różnie się powieść od scenariusza filmowego?
Hmmm, to jest ciekawe!
Na forum www.forum.lubin.pl pan od lubińskiej kultury nagle ma jakieś “ale”. O, zaczyna się. I wyobraźcie sobie, że w “Braciach” widzi nie tylko scenariusz filmowy, ale przytyki do siebie. A skąd ja mam wiedzieć, co on robi w domu?
Płakać, czy śmiać się?
I dlaczego pan od lubińskiej kultury nie wie, czym różnie się powieść od scenariusza filmowego?
Ot ciekawostka.
Human Bazooka
Mad Dog -- 25.09.2008 - 22:42