kontrowersyjna teza. powiedziałbym nawet – na granicy prowokacji.
zapytuję więc: czy pisanie o braku przypadków nie było aby nieprzypadkowe? ;-)
Gretchen
kontrowersyjna teza. powiedziałbym nawet – na granicy prowokacji.
zapytuję więc: czy pisanie o braku przypadków nie było aby nieprzypadkowe? ;-)
Griszeq -- 23.09.2008 - 14:51