Nie znalazłby się tam przypadek Rusina, który został zamordowany wraz z Polakami — za którymi próbował się wstawiać, z czysto chrześcijańskich motywów?
To dopiero byłaby nieprawdopodobna klęska chrześcijaństwa, gdyby wśród tylu tysięcy nie znalazł się ni jeden heroiczny święty.
I chyba byłby to największy ewenement w dziejach tej religii.
No przyszedł mi właśnie przykład...
Nie znalazłby się tam przypadek Rusina, który został zamordowany wraz z Polakami — za którymi próbował się wstawiać, z czysto chrześcijańskich motywów?
To dopiero byłaby nieprawdopodobna klęska chrześcijaństwa, gdyby wśród tylu tysięcy nie znalazł się ni jeden heroiczny święty.
I chyba byłby to największy ewenement w dziejach tej religii.
Teraz już naprawdę dobranoc.
odys -- 17.09.2008 - 23:37