To prawda, o tyle że wrogość wobec Kaczorów łączy komunistów z postkomunistami, ci pierwsi zaś mają swoich idoli. Ale i prawda nie do końca, w zastępstwie bowiem swoich, kibicują bratnim, platformerskim.
"wrogość wobec LechaK to nie miłość do DonaldaT"
To prawda, o tyle że wrogość wobec Kaczorów łączy komunistów z postkomunistami, ci pierwsi zaś mają swoich idoli.
Krk -- 20.08.2008 - 11:14Ale i prawda nie do końca, w zastępstwie bowiem swoich, kibicują bratnim, platformerskim.