Bo ja nie napisałam, że nie ma sensu rozmawiać i każdy ma mówić do siebie, albo tylko w ścisłym gronie branżki.
Kiedy użyłam zwrotu “zajął się” miałam na myśli dzielenie się tym co się wie, słuchanie innych którzy wiedzą coś innego.
Radość rozmawiania i wymiany.
A! Tu Pana mam Merlot!
Bo ja nie napisałam, że nie ma sensu rozmawiać i każdy ma mówić do siebie, albo tylko w ścisłym gronie branżki.
Kiedy użyłam zwrotu “zajął się” miałam na myśli dzielenie się tym co się wie, słuchanie innych którzy wiedzą coś innego.
Radość rozmawiania i wymiany.
Gretchen -- 19.08.2008 - 08:55