Nie ma żadnego cholernego porządku RZECZY.
Są akty miłości,
są zobowiązania,
są idiotyzmy,
są wyobrażone obowiązki,
są wymuszone obowiązki,
litania powinności,
zaplątanie w nic,
syf i syf i syf.
“Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest miłość.”
Nie tam żaden porządek RZECZY.
Panie Igło, naprawdę (nieistniejącą)
Nie ma żadnego cholernego porządku RZECZY.
Są akty miłości,
są zobowiązania,
są idiotyzmy,
są wyobrażone obowiązki,
są wymuszone obowiązki,
litania powinności,
zaplątanie w nic,
syf i syf i syf.
“Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest miłość.”
Nie tam żaden porządek RZECZY.
Gretchen -- 19.07.2008 - 01:13