Myślę wszakże, że co do zasady książka IPN o Lechu Wałęsie może się obronić – co nie znaczy, że na pewno się broni (...) trudno więc zarzucić IPN-owi, iż próbuje narzucić swoją wizję jako jedyną.
No, to w końcu się dowiedzieliśmy od czego są instytucje typu IPN, prawda? Ale nie do końca… jeśli popatrzeć na opracowanie Majchrzaka.
Naprawdę?
Myślę wszakże, że co do zasady książka IPN o Lechu Wałęsie może się obronić – co nie znaczy, że na pewno się broni (...) trudno więc zarzucić IPN-owi, iż próbuje narzucić swoją wizję jako jedyną.
No, to w końcu się dowiedzieliśmy od czego są instytucje typu IPN, prawda? Ale nie do końca… jeśli popatrzeć na opracowanie Majchrzaka.
Niebylica. Pusty śmiech…
Magia -- 24.06.2008 - 20:02