pop kultura

pop kultura

jest jak deszcz … spadanie, zmyje to co z wierzchu, ale tak naprawdę nie dotrze do sedna.

chociaż bywały sytuacje odwrotne. chociażby Warchol i cały popart.

z drugiej strony coraz bardziej rozmywa się granica pomiędzy tym co pop, a tym co hard. albo może tolerancja “mas” jest coraz większa … w sumie to dobrze.

w ogóle fajny temat na dłuższe pogadanie :)

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Kultura w wersji pop By: post-nowoczesny (10 komentarzy) 23 czerwiec, 2008 - 22:45