mam wrażenie, że Kancelaria jednak nie Wyborczej się przestraszyła, tylko znowu jej się zachciało robić to, co oni tam nazywają “polityką zagraniczną”, albo “regionalną”.
Bo co Wyborcza napisze, to wiadomo z góry. A co zrobi Kancelaria nikt nie wie i nawet nie zgadnie.
Panie Dymitrze,
mam wrażenie, że Kancelaria jednak nie Wyborczej się przestraszyła, tylko znowu jej się zachciało robić to, co oni tam nazywają “polityką zagraniczną”, albo “regionalną”.
Bo co Wyborcza napisze, to wiadomo z góry. A co zrobi Kancelaria nikt nie wie i nawet nie zgadnie.
Nie wiem, co gorsze…
Pozdrawiam stanowczo
yayco -- 22.06.2008 - 14:19