dzięki… A sacus itd. to worek… osierdziowy, eufemistycznie rzecz ujmując, “klata”, super: “skoczył mu na sacus”. Nawet Stachu by na to nie wpadł...
Panie Merlocie,
dzięki… A sacus itd. to worek… osierdziowy, eufemistycznie rzecz ujmując, “klata”, super: “skoczył mu na sacus”. Nawet Stachu by na to nie wpadł...
Andrzej F. Kleina -- 10.06.2008 - 22:00