Ma Pan bardzo specyficzne podejście do kwestii świąt kościelnych. Jeśli w Boże Narodzenie władze państwowe poświęcą się pilnym sprawom publicznym lub w inny sposób wykluczą się z rodzinnych obchodów tego świta, to jest to święto nie kościelne?
Ja na przykładzie 1.5. i 15.8. pokazałem Panu w jaki sposób następuje zawłaszczenie świąt świeckich przez kościół.
Komuchy nie lubiły 15.8. nie ze względu na konotacje kościelne, ale ze względu na niewłaściwy ideologicznie wydźwięk „cudu nad Wisłą”.
Panie MTWAPA'o!
Ma Pan bardzo specyficzne podejście do kwestii świąt kościelnych. Jeśli w Boże Narodzenie władze państwowe poświęcą się pilnym sprawom publicznym lub w inny sposób wykluczą się z rodzinnych obchodów tego świta, to jest to święto nie kościelne?
Ja na przykładzie 1.5. i 15.8. pokazałem Panu w jaki sposób następuje zawłaszczenie świąt świeckich przez kościół.
Komuchy nie lubiły 15.8. nie ze względu na konotacje kościelne, ale ze względu na niewłaściwy ideologicznie wydźwięk „cudu nad Wisłą”.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 18.05.2008 - 16:46