Przecież w cytowanym tekście jest mowa nie tylko o odesłaniu, ale również braniu. Kto bierze oddaloną...., a więc własnie, druga , trzecią itd. Przecież to chyba proste, że jak sie bierze kolejną, to poprzednią juz się oddala…., Nie słyszałem aby naraz można było współżyć z kilkoma kobietami i odwrotnie kobieta z kilkoma mężczyznami. Nawet w charemach nałoznice były żonami kolejno, a nie naraz. Biorąc nawet z charemu jedną zonę, w tym samym czasie musi inne oddalić od siebie.
Pozdrawiam
Odesłanie i branie
Przecież w cytowanym tekście jest mowa nie tylko o odesłaniu, ale również braniu. Kto bierze oddaloną...., a więc własnie, druga , trzecią itd. Przecież to chyba proste, że jak sie bierze kolejną, to poprzednią juz się oddala…., Nie słyszałem aby naraz można było współżyć z kilkoma kobietami i odwrotnie kobieta z kilkoma mężczyznami. Nawet w charemach nałoznice były żonami kolejno, a nie naraz. Biorąc nawet z charemu jedną zonę, w tym samym czasie musi inne oddalić od siebie.
Podróżny -- 04.05.2008 - 21:23Pozdrawiam