Trudno dyskutować z postawą młodej Polki opisanej w postscriptum. Natomiast z poglądami Charlotte Brontë/Jane Eyre można i nawet należy.
Normy w postaci prezentowanej przez kościół katolicki jeśli pochodzą od Boga (co jest przedmiotem wiary) są mocno wykrzywione i sprzeczne z literą tekstu Biblijnego. Gdzie w Piśmie Świętym jest zakaz zawierania związków poligamicznych? A to byłoby zgodne z interesem Jane Eyre i jej adoratora.
Nie widziałem filmu Lejdis i nie mam ochoty go oglądać, ale nie wszystko co mówi tradycja jest słuszne.
Pani Danuto!
Trudno dyskutować z postawą młodej Polki opisanej w postscriptum. Natomiast z poglądami Charlotte Brontë/Jane Eyre można i nawet należy.
Normy w postaci prezentowanej przez kościół katolicki jeśli pochodzą od Boga (co jest przedmiotem wiary) są mocno wykrzywione i sprzeczne z literą tekstu Biblijnego. Gdzie w Piśmie Świętym jest zakaz zawierania związków poligamicznych? A to byłoby zgodne z interesem Jane Eyre i jej adoratora.
Nie widziałem filmu Lejdis i nie mam ochoty go oglądać, ale nie wszystko co mówi tradycja jest słuszne.
Pozdrawiam.
Jerzy Maciejowski -- 04.05.2008 - 10:13